Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dzięki opatrzności

Sygnał erki zamilkł przed szpitalem,
miała szczęście, wróciła świadomość.
Przykuta do łóżka na kilka miesięcy,
ze wzrokiem błądzącym po suficie,
nadziei na normalność nie utraciła,
choć koszmar powracał każdej nocy;
raptowny skręt, tuż przed drzewem,
pobocze, klakson, krzyk, ból i krew.
...
Tamtego dnia nie wymaże z pamięci,
świadoma, że życie zawisło na włosku,
każdy kolejny ranek uśmiechem wita,
dziękuje Bogu za powrót do zdrowia.


autor

_wena_

Dodano: 2017-10-21 17:02:14
Ten wiersz przeczytano 2608 razy
Oddanych głosów: 77
Rodzaj Wolny Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (87)

Maja- Marc Maja- Marc

To jakby o mnie.....maluch, słup betonowy i drugie
życie....nie zmarnowałam szansy
pozdrawiam serdecznie

_wena_ _wena_

Nie z każdym lubię się droczyć ale z panem - czemu nie
;)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Powinno się być szczerym. Tak, jestem. :) chciałem się
z panią trochę podroczyć. :)

zuza n zuza n

Świetny,pozdrawiam

Ewa Kosim Ewa Kosim

bardzo ładny wiersz:) pozdrawiam

_wena_ _wena_

Panie Sławku, mam nadzieję, że nie jest pan
świętoszkiem :)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Czasem musi coś człowiekiem wstrząsnąć, żeby się
opamiętał i nabrał właściwego stosunku do życia.
Moc serdeczności przesyłam troszeczkę zepsutej pani
Wandzie w dalszym ciągu. :)

zielonaDana zielonaDana

Często tak bywa, że dopiero, kiedy człowiek otrze się
o śmierć, zaczyna doceniać życie. Lepiej późno niż
wcale :)

MaW-i MaW-i

Nie znasz dnia, ani godziny...
Odwzajemnij uśmiech odbiciu w lustrze i graj w
zielone...
pzdr

elka elka

Smutne...
Ale tak bardzo prawdziwe...
Nigdy nie zdajemy sobie z wartości życia...dopóki nie
zdarzysię coś złego
Pozdrawiam

jadgrad jadgrad

Odbicie w lustrze wciąż uśmiecha się do niej,
a ona pijąc szampana, z losem gra w zielone.

Zamyślona7 Zamyślona7

Wandziu ..ja jestem dubeltową szczęściarą ..i z losem
gram ..bo dwa elfy siedzą na moich ramionach jeden
duszek zaprzecza drugiemu ..ja ich nie słucham gdyź
słucham jedynie swojego serca ..prawdziwą historię
ujęłaś w pięknych słowach i podała nam roztrzygnięcie
na tacy ..dziękuję przy okazji za zwiedzanie mojego
archiwum i cenne uwagi ..ściskam w podzięce i uśmiechy
ślę źycząc miłego wieczoru :):):)

Halina53 Halina53

Skarb bezcenny, nasze zdrowie...kiedy walkę o jego
zachowanie stoczymy z pozytywnym zalończeniem, warto
otworzyć dobrego szampana i rzec...dxięki Ci
Boże...treść warta pomyślunku...pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »