Dzień za dniem...
Jakież to było szczęście; budząc się we
dwoje,
mogła słyszeć słowa, jak mantra powtarzane,
padające z ust ukochanego, kiedy
przytulając,
na dzień dobry mówił: dobrze jest nam
razem.
...
Dzisiejsze poranki porankom są nierówne;
z niepokojem często balansują na granicy
osamotnienia z melancholią, kiedy
indziej
próbują wywołać słodkie uczucie wolności.
Budzenie się ze świadomością bycia samej
w życiu i w łóżku nie napawa optymizmem,
ale kiedy za oknem słychać ptasie
śpiewy,
nasuwa się jedna myśl; żyję, więc
jestem.
autor
_wena_
Dodano: 2019-02-28 12:34:17
Ten wiersz przeczytano 5867 razy
Oddanych głosów: 94
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (124)
weno...innych pocieszać a sama cierpisz
przytulam i współczuje...czas rany goi, ból implizny
pizostaną....zajrzyj do mnie, tam wiersz na taką
okoliczność,
Miłego dnia, pozdrawiam serdecznie
Współczuję, Weno :(
Dziękuję Kasiu, bądźmy dobrej myśli :)
Tak będzie Wenko, tak będzie. Smutna to wiadomość.
Ból. Myślami jestem z Tobą.
Kasiu, pewnie nie wiesz, że trzy dni przed Wigilią
2018 r. pochowałam męża :( Powoli dochodzę do siebie,
mając nadzieję, że z czasem wszystko się jakoś ułoży i
coraz częściej będę się uśmiechać.
Dziękuję za wgląd i komentarz.
Również bardzo serdecznie Ciebie pozdrawiam :)
Wenko to do Ciebie niepodobne. Powinno być jestem więc
żyję. Pełną piersią. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
:)
Dzięki Bogu zdrowie ma się dobrze, gorzej z ciężarem
na duszy, który przygniata :(
Dziękuję kolejnym czytelnikom za wgląd do tekstu i
komentarze.
Każdego z osobna serdecznie pozdrawiam :)
Z każdej sytuacji można znależć odrobinę zadowolenia.
- Warto pamiętać, bo - jesli nie... - o może ze
zdrowiem nie tak.
Pozdrawaim serdecznie:)
Świetnie.
Mam podobnie.
Pozdrawiam :)
Wando, pragnę zaprosić Ciebie najserdeczniej do
lektury mojego wiersza p.t. „Kaszel szczura”. Nie, to
nie prima aprilis. Ucieszę się bardzo. :)
Życzę Tobie miłego weekendu. :)
Ujmujący serce wiersz,budzący się dzień jest
zaproszeniem i to zadowolenie niech jest początkiem na
dobry dzień...pozdrawiam
Piękny wiersz, chociaż bardzo smutny. Każdy dzień daje
jednak nadzieję, że będzie lepiej, że szczęście może
znów do nas powróci. Pozdrawiam serdecznie
Obudzić się i usłyszeć śpiew ptaszków, co za
szczęście. Jesteś i bądź:)
Pozdrawiam:)
Jak się ma dzisiaj Wanda? :)