Gasną światła
a on z nią tańczy
do końca świata
chce się upijać
morzem jej oczu
zapragnął ukraść
na kraniec lata
dryfować pływać
na tratwie losu
w letniej mgle ona
ponad parkietem
w białych obłokach
jak duszek plaży
on z nią w objęciach
rozkołysany
elektryzuje
za dwoje marzy
on bardzo męski
ona kobieca
gdy westchnie cicho
gdy jest przejęta
chwila za chwilą
i w rytmie tanga
ten taniec zawsze
będą pamiętać
autor
marcepani
Dodano: 2017-07-11 19:46:20
Ten wiersz przeczytano 1024 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Pięknie:-)
Pozdrawiam
Pięknie tak tańczą.
och jak ja kocham tanga ..
kiedyś nad morzem
także tańczyłem
jednak zupełnie
trzeźwy nie byłem:)
Pozdrawiam:)
https://www.youtube.com/watch?v=6ENo-FHL1t0&index=2&li
st=RDULvKCC5EQXs
Bardziej mi to chyba do walca pasuje, niż do tanga,
ale ogólnie - przyjemnie bardzo się czyta :)
udany wiersz pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz, w pięknym tangu, taki taniec
miłości będą oboje pamiętać. Pozdrawiam:)
za odwiedziny - dziękuję wszystkim zaglądającym -
miłego wieczoru :)
Anno - a jaki tytuł, chętnie przeczytam :)
bardzo fajny (mam podobny tu gdzieś na beju w treści i
formie)
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
Tango, to juz clasyka i zawsze bedzie pamietany jego
rytm.
Podoba sie wiersz i jego, klimat.
Pozdrawiam.:)
bo taniec to rozmowa jest ciał...
+ Pozdrawiam :)
żebyś wiedział ze tak będzie +