Gdy Cię pokocham..
Gdy przyjdzie nam przekroczyć granice
przyjaźni
Delikatnie wezmę Cię za rękę
A Ty jak mała dziewczynkę przeprowadzisz
mnie
I zaopiekujesz się mną.. dobrze?
Cichutko zamkniemy w szufladce
niepewność
By tam tuląc nieufność doczekała swych
dni
A ja bez lęków wtulę się w Twoje ramiona
I słuchając bajki na dobranoc zasnę
Lecz nie będę śnić... bo o czym?
Gdy spełnienie moich marzeń leżeć będzie
obok
A w sercu zamieszka niespokojny spokój
Co staje na głowie i tupta uszami
Zamiast kawy wypijać będę co rano Twój
uśmiech
A swym ciepłem jak szalikiem otulisz
mnie
Założysz czapkę i pocałujesz.... w nos
a ja Jak dziecko grymasić będę ....
...że tylko raz
Czasem siedząc u Twoich stóp przechyle
główkę
A Ty pewnie odgarniesz loczek co opadł na
twarz
spytam ; "Co Ci mogę za to wszystko dać?
Byś był tak szczęśliwy jak ja"
dla Tomusia:*
Komentarze (3)
Pełen (nie)zwykłych uczuć. Ładnie dobrane słowa.
Prawdziwość. Bardzo!
Bardzo ładny wiersz, płynny i dobrze sie czyta, pewnie
dlatego że napisany sercem
Bardzo mi sie podoba, Pięknym językliem napisany,
delikatny, czuły i duży plusik za to.