A gdyby się już nie obudzić...
A gdyby się już nie obudzić,
nie rozprostować nigdy ust,
a gdyby się już nie utrudzić,
pociągnąć śmierci zimny spust.
Zasnąć snem wiecznym,
pośród potoków,
otulić ciało całunem barw,
i nie zobaczyć byłej uśmiechu,
utonąć w stosie dziwnych spraw...
autor
JJ
Dodano: 2008-11-13 21:47:29
Ten wiersz przeczytano 591 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
A gdyby jutro rano nadzieja do drzwi zastukala
niesmiało?
Warto jest poczekać, żeby zobaczyć co niesie ze sobą
nowy dzień. A nuż coś czego się niespodziewamy.
Pozdrawiam. +