głodna....
głodna jestem
głodna ciebie!
burczy w sercu
żal mi siebie...
ty daleko od talerza
ja widelec mam za krótki
nawet woń nie dolatuje
tylko żale oraz smutki...
znajdę kelnera
który przyniesie
twe ciepłe ciało
na wielkiej tacy:
podleję cię słodkim
syropem klonowym...
ZOSTANIESZ ZE MNA-
nie wrocisz do pracy!!!
autor
Oshin
Dodano: 2006-03-13 13:27:36
Ten wiersz przeczytano 632 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.