głuchy telefon
I co z tego, że na Marszałkowskiej
Że szynkę z groszkiem,
Że w towarzystwie męża.
Komu i po co?
Co z tego, że w Szczebrzeszynie,
Że chrząszcz, że w trzcinie.
Komu i po co?
Pomięte firanki, brudne okna,
Wystające nosy
Vis a vis
Dźwięk głuchego telefonu,
Zakłócenia w odbiorze
Szmery, chichy
A przecież wystarczy -
Patrzeć przed siebie...
autor
elka.doc
Dodano: 2008-07-19 18:13:54
Ten wiersz przeczytano 434 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.