Z gołębi
Mówili na niego Zdzisek.
Ukochał wszystkie gołębie,
ze skrzydeł, najdelikatniej,
wyjmował kłujące ciernie.
Prąd ściągał (na czarno) ze słupa.
Miał krzepę. Niejeden konar -
sam - bez siekiery rozłupał.
Siadał na ławce pod sklepem,
w namiastce jednego z marzeń
i jakby w transie - słowami -
malował cudne witraże.
Zdzisek - wołali. Przychodził,
tu na sąsiedzkie podwórka,
coś kilka razy podpieprzył.
Gdy się paliło - on pierwszy.
Bywało, że zapominał
ogolić się i wykąpać.
Śmierdziało. Wracał z daleka,
uśmiech serdeczny się plątał.
Pytali: Zdzisek, dlaczego
tak bardzo kochasz gołębie?
Gwiżdżąc - z czułością - przeklinał:
Wiesz kurde, mają coś ze mnie.
autor
cii_sza
Dodano: 2016-01-30 02:29:12
Ten wiersz przeczytano 6037 razy
Oddanych głosów: 60
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (122)
Qrcze Halinuś, samo życie. Czytałam z rozdziawioną
gębulą, tak jakbym widziala tego Zdziska:) Brawo dla
Ciebie "dziecinko".Chyba się nie obrazisz... Cudownych
snów życzę-:)
cudnie namalowałąś słowami obraz człowieka. w jednym
miejscu rytm mi się łamie. a nie. nie łamie się
wydawało się.
proszę bardzo:) ja również się uczę.
Dziękuję.
Ja bym napisał, że z czułością szeptał, bo wtedy i ten
wyraz jest wymawiany z ładniejszym akcentem.
Miałem znajomego, który hodował gołębie. Mógł o nich
opowiadać godzinami jak matka o dzieciach.
Wiersz ciekawy
Dziękuję za komentarz wyjaśniający
pod moim wierszem.Nie jestem specjalistką ale wciąż
się uczę
szcześliwego roku
p o z d r a w i a m
Gabi, a czemu Sorry?
dziękuję Ci bardzo, może masz rację...
myślę:)
idę zapalić:))))
Ps. Lubię Cię Gabi.
A może m
"mawiał"? Sorry:)
taqgut:) a co sądzisz o "przeklinał",
zmieniać na "wyznawał", czy nie?
nie mogę się zdecydować:(
czasami mam coś z gołębi
gołębie serce
:) i jeszcze tysiące
Bardzo podoba mi się Twój wiersz Halinko. Miłego
wieczoru. Pozdrawiam serdecznie:))
dziekuję Ci karlu za komentarz
pozdrawiam
jak tu nie kochać gołębi,
za darmo broszkę zrobiły,
co prawda nie na klapie,
zawsze dla nich jestem miły.
Pozdrawiam serdecznie
Fred:) czyli co, za krótko, czy warsztat?
Pytam, bo na przyszłośc chcę wiedzieć. Pan ma
doświadczenie, więc proszę o wskazówki.
Może się nie znam na gołębiach, ale temat warto by
dopracować. Czuję niedosyt. :)
ANiu, DWC, Grażynko,
dłonie...(piękny awatar i nick również) -
dziękuję najserdeczniej za komentarze.