grę rozgryźć

Dziękuję.

wiersz rytmicznie niczym stara dobra Lokomotywa.
Bardzo fany rym i rytm. Wyszło wspaniale. Pozdrawiam

Mniemam zatem, że ...dojrzały (?) - takie wino
najlepsze :)

Wiersz jak wino,zawrócił mi w głowie + pozdrawiam

Witaj Blondynko:) Dzięki

Świetny, zaczytałam się, bo niebanalnie. Podoba mi
się, pozdrowionka i dużo słonka-:)

:) Dzięki Bomi. :)

od początku inny rytm niż w Lokomotywie, bardziej
zwieść może podobieństwo końcówki słów -
/to zgrzyta, to płynie.../,chodzi o /to/
i tyle:)

co będę pisać - masz talent poetycki,
i styl, który bardzo lubię,

pozdrowionka:)

W związku z odniesieniami czytelniczymi wracam do
"Lokomotywy", już beż żartów o pociągu.
Owszem, to co zamieściłam jest tekstem
sylabotonicznym, niemniej stopy metryczne mojego
utworku odbiegają od stóp metrycznych, na których jest
zbudowana "Lokomotywa". Jeśli ktoś nie wierzy, może
sobie sprawdzić :)))
(przeliczyć, jeśli tego niuansu nie słyszy).
Niech dzień będzie miły.

Dosadnie brzmi - dobrze dobrane słowa spełniają swoje
zadanie. Serdeczności.

Chyba będę o tym śnił
już sen sobie układam
tylko słowa, fajne słowa
na palecie składam
Pozdrawiam serdecznie

*żeś przy tekście się zatrzymał:)

Rymetiusie, pozostawiam tę lokomotywę w spokoju -
niech żyje własnym życiem. Jest mnie natomiast miło,
że tekście się zatrzymał. Pozdro! :)

A... zapomniałem wiersz ocenić, ja myślę, że
niesamowicie bardzo dobry. Jeszce raz pozdrówka:)

Pewnie strzelę jak kulą w płot, ale o tej porze nie
mam zamiaru dostać żylaków na mózgu ze zbyt długiego
dociekania "co autor miał na myśli”. Ta lokomotywa
najbardziej przypomina mi lokomotywę bejowską i jej
twórczość:) Pozdrawiam.
PS a gdzie obiecana ballada?