Gwiazdy zabroniły być szczęśliwą?
a przecież świecą one po coś...
Ludzie mówili, uczucie to ogień
co spala tylko w młodości.
Ich wybuchł nagle
nie pozwala samodzielnie oddychać,
rozstać się,
ani z miłości umierać.
Zastygłe niespełnienia
jak nierozegrana partia szachów.
Tylko powietrze pachnie po burzy
w oknie otwartym na oścież.
Przez chwilę oczy chłoną
wieczorne, rozproszone światło.
Wstrzymany oddech
zawieszony w ciszy jak na nitce
w świecie, który nie wiadomo
czy jego jest, czy jej.
Na hamaku rzęs - sen,
wypełniony złotymi drobinkami
łagodnie wirującymi nad ziemię.
Okruchy, maleńkie chwile?
Przecież to z nich owo olśnienie
czytane pięknem serc.
Łzy ukryte głęboko w snach
omijają złośliwe lustro.
Kruche pączki pożądania
miażdzy stopami
samotna noc.
Komentarze (8)
Tylko powietrze pachnie po burzy.....Na hamaku rzęs -
sen,....Łzy ukryte głęboko w snach
omijają złośliwe lustro.....
.zanurzyłem sie w twoich metaforach....
w milczeniu.....dotykasz duszy...pięknie
dziękuję...pozdrawiam
Wiersz o dużym ładunku emocji. Jest tylko pytanie: Czy
jest powód do tego "umartwiania się" przecież można
po prostu tego kogoś kochać i wspólnie cieszyć się z
uczucia - dać sobie szansę. "gwiazdy nie zabraniają
być szczęśliwą". Chyba, że jest tak iż to "umartwianie
się" daje pozór szczęścia. Nie wiem droga Autorko
dlaczego tak i po co ...?
"Sen na hamaku rzęs.." - to jest cudne :).. M.
ciężkie sa samotne chwile pełne mysli,ale ranek
przyniesie ukojenie :)
Noca najbardziej serce cierpi,wspomina i lzy leca....
Piekny wiersz!
"na hamaku rzęs - sen" ładna i trafna metafora
kołysania do snu ...
Pięknie :)
Ciężkie są noce pełne łez, smutku, ale gwiazdy nie
zgarniają być szczęśliwym/szczęśliwą.
Piękne szłowa, rozwijaj swój styl dalej!