herezja
Pamiętam Ciebie stojącą pośród tłumu
samą jak górski szczyt
nawet wtedy się o Ciebie bałem
pamiętam i Ty pamiętasz
słowa odczytanego wyroku
tłum krzyczał i falował
pamiętasz kiedy podłożyli ogień
mój krzyk i zimną łacinę
drobny deszcz kłujący w oczy
pamiętam co stało się potem
ale nie wiem czy ty pamiętasz
bo gdy znowu spoglądam na tłum
widze okiem trzecim irracjonalnie
puste miejsce
Komentarze (1)
irracjonalnie trzecim okiem? Dobry wiersz pamięć
zapomina Dobry wiersz ma klimat tajemnicy