Hymn Buntownika
Codziennie staram się uciekać,
Z szuflady w którą mnie wkładacie.
Więzicie w klatce samosądów.
W stereotypy zamykacie.
Żyjąc w tym swoim głupim świecie ,
Wiecznie boicie się wychylać,
Zawistnie niszcząc takich ludzi,
Którzy starają się omijać.
Granice głupio nakreślone,
Przez ludzi chorych, bez ambicji.
Drepczących szlakiem zakłamania,
Twórców moralnej prohibicji.
Ja nie dam zakuć się w kajdany,
Nie będę przez nich sterowany.
I niech mnie skreślą i niech mnie przeklną
Lecz nie zostane marionetką....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.