Idziesz (ona)
Idziesz(Ona)
Idziesz przez lato taka naga
chociaż w sukience.
Ona nie kryje,choć za kolana
to wszystko dla niego w udręce.
On patrzy jak fala
która zaraz ciebie zagarnie.
To się przybliża to oddala
a ty nie starasz się wcale.
Ty nawet nie wiesz o jego istnieniu
bo patrzysz tylko przed siebie.
Taka pustka w tym twoim spojrzeniu
ale on ciągle chce tylko ciebie.
2009.06.30. Iwona.D.
autor
Iwona Derkowska
Dodano: 2009-07-02 14:36:04
Ten wiersz przeczytano 565 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
za dużo zaimków osobowych.I bezsens, nie wiem o co tu
chodzi.