Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

imperatyw pana K.

To brzmi jak bajka
gdy w mieście Królewcu przed wielu laty
żył pewien mędrzec
pewnie był brodaty
zgodnie z maksymą tamtej epoki
przez szkiełko wolał obserwować obłoki

‘prawda ukryta jest w księgach
i w ludzkim rozumie
serce to sługa wiatru
kto nic nie umie ten się nie naumie”

A priori
patrzył na naiwność z przekąsem
marszczył brwi szlachetne
wzdychał obserwując młodość
z żalu nad rozsądkiem
gdyż naiwni zakochani rzadko wybierali
mądrości jedynej empiryczne szlaki

A posteriori
zawsze bał się popatrzeć na słońce
odważył się dopiero po długim namyśle
rozłożył notatnik poślinił stronnice
suchego pergaminu wyblakłe duszyce
analitycznie stwierdził
że biorąc pod uwagę
kąt padania promieni
matematyczną równowagę
dla uczonego tej rangi nie ma zagrożenia
wziął swą lunetę słynną
i padł od porażenia

***
Wicher szyderczo westchnął nad jego nagrobkiem
kwiaty jak rosły tak rosną
wbrew wszystkiemu świeci słońce

Dodano: 2007-01-21 14:47:55
Ten wiersz przeczytano 447 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »