Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

ironia losu

wyjdę z siebie
przez dziurkę
od klucza -
chociaż raczej
nie dam rady
bo drzwi mam
antywłamaniowe

spróbujmy może
oknem? znowu zero -
nie dość że pancerna
szyba to i kraty
zaraz za nią

podkop?
niby jak
przekopać
się przez zbrojony
beton

brak perspektyw,
to siadam cicho
w kącie - trochę
szkoda, że
połknąłem
klucz

autor

szafa

Dodano: 2005-07-21 00:21:52
Ten wiersz przeczytano 466 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »