JA
Namiętna nagość spowija twe myśli,
Już od środka płoniesz
Jeszcze nie wiesz , ale juz to czujesz,
Nieświadomość to moja broń
Twoja bezradność nie bronisz sie przed mymi
pocałunkami,
Jak owoce połykam Cię w całości jak świerze
winogrona.
Wybuchasz z rozkoszy jak wulkan na mym
łonie doznajesz mniejszej śmierci.
Uniesienie i ugaszenie twych żądz tym
jestem dziś, a czym będę jutro?...
autor
czarna kropka
Dodano: 2004-08-27 21:29:47
Ten wiersz przeczytano 754 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.