Ja mam inny rytm rozsądku
Nie chcę więcej już udawać,
że mnie cieszy ta zabawa.
Niech się inny pajac śmieje,
świat mam inny, wciąż istnieje.
Nie chcę więcej też biadolić,
że mnie ta zabawa boli.
Niech się inny pajac chwali,
że zabawki mu zabrali.
Ja mam inny rytm rozsądku,
u mnie wszystko jest w porządku.
U mnie rzeka cicho płynie,
u mnie żadna rzecz nie zginie.
U mnie czasem ptak zaśpiewa,
i zakwitną bielą drzewa.
Ja mam inne zapatrzenie,
na te świata zadziwienie.
Na te spory bez umiaru,
na ten brak trzeźwego czaru.
I na wiele innych rzeczy,
których czas nie umie leczyć.
Nie chcę więcej już być inny,
wolę dalej być dziecinny.
Niech się inny pajac stara,
dla mnie więcej to już kara.
Nie chcę więcej już być znany,
wolę zostać zapomniany.
Niech was inny pajac zwodzi,
mnie ta inność tylko szkodzi...
Komentarze (2)
Mam podobnie...
Mówisz, że jesteś rozsądny inaczej. Dla każdego coś
miłego. Pozdrawiam:)))