Jak do cycka
Chociaż pożegnanie było
krótki liścik napisałam
to mnie ciągnie, jak do cycka
każda jest tu, tak jak mama.
Spać nie mogę jakiś tydzień
smutek czuję wciąż na twarzy
jasna, ciasna i cholewa
wierszyk składam, pisząc łzami.
Czy to może być normalne
żeby chodzić kołowatym
za rodziną tak nie tęsknię
jak za wami - bejowiaki.
Tu dziewczyny są w porząsiu
chłopcom też nic nie brakuje
przecież jestem optymistką
z wami się najlepiej czuję.
Mam potrzeby zbyt frywolne
wolę tulić męskie ciało
ale tak mi jakoś wyszło
ważne, że się poskładało.
autor
Ola
Dodano: 2013-10-12 02:13:19
Ten wiersz przeczytano 8459 razy
Oddanych głosów: 77
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (324)
Tak Romeczko byłyśmy wszystkie, ja jeszcze dodatkowo
zaprosiłam Motylka, ciekawe czy do nas zajrzy,
zobaczymy.
nowicjuszko wszystko możesz pogubić, ale ogonka
NEVER!!!
Ja to mam już chyba w czubie bo gubię literki i
ogonki.
Olu ile jeszcze tego winka zostało,
jak trzeba będzie to naruszysz drugi balonik /powiedz
jeszcze jaka pojemność one mają/.
Jestem Janek! - dla WSZYSTKICH.
Witaj Oluś:))) tak się cieszę, że jesteś:***
Byłam już w łóżku, ale Madi podesłała "cynka", że u
Olki imprezka...i już się trochę dziewczynek
zebrało... no to ja też chcę...no Oluś!!:))) ja
zawsze... nawet w jednym bucie... i do cycka też, i do
wypitki... i nawet do bitki jak będzie o co:)))... się
rozmarzyłam...hmmm...:)))
rhea:) ja wtedy prócz buta, zgubiłam też czarne
koronki...nie znalazłaś przypadkiem? ...bo to taki
wiesz, mój talizman był:)))...
Oluś, musimy się z tych rowów na zimę
wymeldować...chłodno się robi...Ty poszukaj nam
jakiegoś nowego zacisza...:)))
Pa dziewczynki, całuski wielgachne dla Was wszystkich,
bez wyjątku:****:)))
Dobrej nocki...
Oluś, szykuj dużo tej nalewki, ja wciąż mam "na cudze
jabłka chęć" :)))
Dziękuję dziewczyny,
lampkę winka i ja skosztuję, ponoć z węgierek bardzo
smakuje :)
Sabaaa, Olaaa, Nowicjuszkaaaa...a wy
przeprowadziłyście się do Motylka???
najdusiu, może /bruder-szaft/?
Jan da radę, bedziemy miłe dla rodzynka
Basieńko Ty z ukrycia, bo nigdzie Cie nie widziałam,
oczywiście musisz być na tej imprezce.
Panie Janie fajnie,że Pan jest z nami, ale ciekawa
jestem czy długo Pan wytrzyma z tyloma kobietami.
Jak są panowie na imprezce to na pewno się uda :)
Basieńko kochana ja Romanek pamiętam i do cycoli
przytulam:-)))
Basiu znajdę Ciebie wszędzie:):)
Basiu, Ola zakręcona, musi się ogarnąć:)
No super kochani coraz więcej osób na imprezce,
zapraszamy, duże zapasy mamy.