Jak do cycka
Chociaż pożegnanie było
krótki liścik napisałam
to mnie ciągnie, jak do cycka
każda jest tu, tak jak mama.
Spać nie mogę jakiś tydzień
smutek czuję wciąż na twarzy
jasna, ciasna i cholewa
wierszyk składam, pisząc łzami.
Czy to może być normalne
żeby chodzić kołowatym
za rodziną tak nie tęsknię
jak za wami - bejowiaki.
Tu dziewczyny są w porząsiu
chłopcom też nic nie brakuje
przecież jestem optymistką
z wami się najlepiej czuję.
Mam potrzeby zbyt frywolne
wolę tulić męskie ciało
ale tak mi jakoś wyszło
ważne, że się poskładało.
Komentarze (324)
Olu ja mam czekać dwa lata,
a czy ja dożyję.Pozdrawiam.
Ale napisałam z tymi latami, jak dziecko:).
Dwa winka, nowicjuszko są już odlane, ale w recepturze
pisze, że winko z winogronu, jest najlepsze po dwóch
latach dopiero po 2 latach:):). Pozdrawiam
Olu może by się przydało jakieś czerwone winko na
przywitanie i tak dla zdrowotności.
Smutno mi bo Bingo nie odpowiedział na mój komentarz,
co o tym myśli, albo niech lepiej nie odpowiada bo
czar
pryśnie.
Pozdrawiam.
wcinasz grzybki, Olu? to będzie wesoło:) pozdrawiam
Witaj sabo:):). Cieszę się, że Ty się cieszysz z
mojego powrotu. nowicjuszko Tobie też dziękuję:):).
Bingo przyszedł na kontrolę:):). Wielka niedźwiedzico
pozdrawiam serdecznie. Wszystkim życzę miłego
wieczorku.
Dziękuję Tesso, Cecylio. Później do Was wpadnę, na
chwilę obecną jestem zajęta grzybkami. Pozdrawiam
Dobrze ci się poskładało i bez tego cycka się obyło,a
wierszyk bardzo zacny, pozdrawiam :)))
Olu najdroższa, Ty słoneczko Beja dobrze, że wróciłaś
i z takim pięknym optymistycznym wierszykiem.Zobacz
nawet Bingo przyszedł Cię przywitać
i pogratulować, aż mi się wierzyć nie chce.
Pozdrawiam Cię serdecznie
i przesyłam buziaczka.
Bingo mój drogi Ciebie też pozdrawiam, myślę że
zmienisz
stosunek do wierszokletów ,
i będziesz bardziej przychylny
lub nam pomożesz w pisaniu.
Też przesyłam Ci buziaczka,
żebyś nie był zazdrosny.
Tak się cieszę, że atmosfera na Beju zmienia oblicze
na lepsze.
Nawet nie wiesz jak się bardzo cieszę, że wróciłaś
Oleńko tak bardzo brakowało Cię .Wiersz jest piękny
taki prawdziwy od serca.Ja tak samo myślę jak Cecylia
Dąbrowska.Bardzo ciepło pozdrawiam
Olu nie tylko ciebie ciągnie.Myślę,czy to nie
choroba?Nie za wszystkimi tęsknię (skłamałabym), ale
za większością.Stałaś się myślę,że nie tylko moim
rzecznikiem w tym temacie. A złośliwców ignorować -
znudzi im się .Pozdrawiam
Dowcipnisia z Ciebie Oleńko...bardzo super :)a ja
wyobraź sobie pomyliłam tytuły, poprawiłam, ale chyba
zbyt późno, uściski :)
Tobie Bingo też dziękuję, że raczyłeś mnie odwiedzić.
Ale nadal pragnę przeczytać Twój wiersz. Więc czekam
i pozdrawiam
Pozdrawiam serce niczyje, Arcie, Zosiak. Miłego
wieczorku
Witaj Olu na pokładzie.
Chyba wszyscy musimy stonować, jeżeli chcemy, żeby na
beju było miło.Ciebie to nie dotyczy. Mnie tak i wielu
innych.
Dobrze wyszedł Ci ten wiersz.Taki prawdziwy.
Pozdrawiam