Jak do cycka
Chociaż pożegnanie było
krótki liścik napisałam
to mnie ciągnie, jak do cycka
każda jest tu, tak jak mama.
Spać nie mogę jakiś tydzień
smutek czuję wciąż na twarzy
jasna, ciasna i cholewa
wierszyk składam, pisząc łzami.
Czy to może być normalne
żeby chodzić kołowatym
za rodziną tak nie tęsknię
jak za wami - bejowiaki.
Tu dziewczyny są w porząsiu
chłopcom też nic nie brakuje
przecież jestem optymistką
z wami się najlepiej czuję.
Mam potrzeby zbyt frywolne
wolę tulić męskie ciało
ale tak mi jakoś wyszło
ważne, że się poskładało.
Komentarze (324)
Wielka niedźwiedzico jakie pierdoły tu zabawa na
całego, a chlebek się zje nawet przypalony
Ja spalony chętnie, tylko ten smrodek przewietrz:)
A na Szpitalnej co? Szpital czy wytrzeźwiałka?
i rude też Janku...ale cudna piosenka to fakt:-)
Cholera, czytam te pierdoły, a chlebek się przypalił!
Niema to tamto, że boli i że pierwszy raz. Dawać tu do
Chełma, na Szpitalną i jeść ten spalony. :)))
Raz, dwa, trzy - zaczynamy, każda po swojemu:):)
Madi widocznie mam w czubie...sorki/wybacz/mea culpa
Madiś, nie jedz koszyków, daj mi kosza! dobranoc Wam,
bejowiaki-rozrabiaki:)
Ooo, Janku...i rude:)
-Szła dzieweczka do laseczka,do zielonego.../chórek/
napotkała myśliweczka bardzo.../chórek/
,, Brunetki, blondynki,
ja wszystkie Was dziewczynki całować chcę... ,,
Znają nas knajpki i koty w zaułkach,
letnią nocą lubimy włóczyć się.
Zgubić nas łatwo i łatwo odszukać,
śmiech przed nami biegnie i gitary dźwięk.
Refren I:
Już późno, a nam się wcale nie chce spać,
głęboka północ zegarów graniem wita nas.
Znów dzień przeminął - dał może mniej, niż pragnął
dać.
Czerwone wino będziemy sączyć aż po brzask.
Nasze piosenki zbierane z ulicy
mają wszystko, co nam przynosi dzień:
szczyptę radości i kroplę goryczy,
łzy miłości lub zawodu cień.
Refren I.
Refren II:
Już późno, a nam ta noc nie daje spać,
głęboka północ cygańską drogą wiedzie nas.
Znów dzień przeminął - nie wszystkim jutro szczęście
da.
Czerwone wino będziemy sączyć aż po brzask.
Znalazłam w necie tylko nie wiem na jaką melodię, ale
pasuje do nas.
nooooo, tak to leciało!
dzięki, piękne czasy:)
Romciu, doczytaj, Danusia napisała o sobie...
Bomi, już się przestraszyłam, że codziennie zjeść
koszyk...
bomi znasz ...więc gdy muzyk nocy błyśnie srebrem,
zadźwoni księżycem...tańczę z moim chłopcem w takt
melodii kołysze się świat, patrzą na mnie oczy, jego
oczy jak płomień ogniste, tylko księżyc spoza chmury
ukołysał dźwonki gwiazd, to cygański nasz tamburyn,
NASZA NOC I TANIEC NASZ:-)))
jest i chlebek, zjawiła się Wielka niedźwiedzica.