Jak jeszcze świt nie widział
Lubię, kiedy wiatr kołysze
zadeszczone nagie brzozy.
Gdy przeszywa, na wskroś, ciszę
jękiem. Niebo wytarmosi
do dna. Kiedy rankiem zbudzi
wszystkie szepty najcieplejsze.
Wpaść, jak kropla do kałuży,
w rozsennione twoje ręce.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2020-02-07 09:45:45
Ten wiersz przeczytano 4286 razy
Oddanych głosów: 115
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (94)
Pięknie to ujęłaś, lubię czytać Twoje wiersze...
Przyjemny widok :)
Pozdrawiam :)
a ja bardzo lubię czytać Twoje wiersze.
ŚLICZNIE, pozdrawiam ciepło.