Jak nazwać...
Nadziejo moja
przyjaciółko szczęścia
jak anioł pokoju
marzeniami piękna
jesteś obok - blisko
kiedy ciemność otoczy
gdy zwątpienie i strach
zajrzy głęboko w oczy
wspierasz gdy wszystko
jest trudne ,zawiłe
pomagasz przetrwać
dajesz mi siłę
wiem - matką głupich
tak cię nazywają
a jak nazwać tych
co ciebie nie mają...???
autor
karmarg
Dodano: 2013-02-23 08:53:58
Ten wiersz przeczytano 2499 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
nadzieje trzeba mieć zawsze.. tylko .. no właśnie ..
WIERSZ CZUŁY I MIŁY W ODBIORZE.. ..! +++++
Dobre pytanie na zakończenie:):) Pozdrawiam.E.
delikatnie, czule napisany.
Swietna puenta ...duzy plusior pozdrawiam
Nadzieja jest kotwicą dla duszy. Ci, którzy jej nie
mają, to często życiowi rozbitkowie.
Ładny wiersz. Pozdrawiam.
Kumpla matka ma imię Nadzieja. Bronię go bo głupi nie
jest:-) :-) :-) Świetny wiersz. Miłego...
Nadzieja utrzymuje czasem przy życiu.Mądry
wiersz.Pozdrawiam.
Dobre pytanie -a sprawa ważna - duchowa. Serdeczności.
Bez nadzienia nawet kaczka nie smakuje,
a nadzieje wielką miałem...
lecz w nadziei tym nadzieniem
bardzo się rozsmakowałem
Pozdrawiam serdecznie
refleksja jest świetna miło się czyta pozdrawiam + ;))
No własnie jak nazwać tych którzy tego nie mają?
pozdrawiam:)
Ładnie o nadziei. Pozdrawiam
No właśnie! jak nazwać Tych co jej nie mają? nie ma
takiej opcji, żeby nie było nadziei!
Piękny! pozdrawiam Cię serdecznie:)
Pięknie o nadziei pozdrawiam i plusik zostawiam :)
Ech, no jakoś głupio bez niej. Jedną chwilę złą - tak.
Ale wciąż?? Pozdrowienia :)