jak plastrów na podeszwach
wersja poprawiona - bez interpunkcji
potrzebuję nowego wiersza
jak plastrów na podeszwach
gdy w siódmej klasie
miałam tylko
stare trampki z dziurą
bo duszę zakleja się wierszami
gdy on będzie trzymał mnie w ramionach
nie będę wtedy pisać wierszy
gdy powie "wyobrażam sobie
ciebie w siódmej klasie"
zawsze gdy to robi
nie liczę sylab
nie dbam o średniówki
i inne takie tam
niepotrzebne
nikomu
bzdury
a potem potem on
wymaluje proszący się pokój
świeżą barwą szczęścia
i inne takie tam
potrzebne
każdemu
bzdury
bzdury są lepsze od wierszy
dziś
jednak piszę
zaklejam duszę
z której wycieka codziennie
jeden erytrocyt przeznaczenia
Komentarze (16)
genialny utwór.. świetnie napisany i bardzo
prawdziwy.. brawa za oryginalne podejście do tematu..
dawno nie czytałam czegoś równie dobrego
Piękny wiersz. Każdy wers starannie przemyślany i
dopracowany. Wiersz skłania do refleksji. Interesujące
metafory. Wiersz dobrze się czyta.Forma bardzo dobra.
Pisanie często odrywa od tej szarej codzienności,
pisząc wyrzucamy to co siedzi w środku, co boli ?
Stare trampki z dziurą ? Tyle ich par w moim pokoju..
a dziś już nie skleimy nawet plastrami bej-duszy,
niektórzy strajk proponują, każdy swoje czuje, ot
zobacz wiersza ammaka dzisiejszy
Świetny wiersz. Gratuluję. Ciekawe metafory,
porównania i odniesienia. Czytałam z przyjemnością :)
Duszę zakleja się wierszami, a one wyrywają się do
nieba, dziś potrzebują plastra, bo ona wyje a nie
śpiewa.
Tak wiersz jak plaster na duszę-dobre porównanie:)
dobry wiersz:)
Joasiu chylę czoła ,przed Twą twórczościa.Wiersz
poruszył cos w mej duszy.Piękne metafory,brawo!
Brakowało Ciebie na beju. Teraz, z Twoimi wierszami
jest tak jak być powinno :) A co do tego tutaj, to...o
ile na pierwsze wersy patrzyłam z lekkim
powątpiewaniem (ale to trwało sekund kilka tylko :) ),
to - końcówka pięknie dopełnia ten obraz, te emocje, i
takie tam bzdury :)Wcale nie bzdury, wiem. :)
kolejny wiersz , zaklejony strofami , a te bzdury sa
tak urokliwe az nie wstydze powiedziec , poniecajace w
pewnym sensie , kolejne brawa dla ciebie ,,,, a bzury
zabieram dla siebie , przydaadza mi sie na wieczor z
winem i swiecami przy kolacji ,,, sciskam
Te plastry są świetne :) bo nic nam nie zostało jak
pisać wiersze ...
cokolwiek napisze to ty juz powiedzialas wszystko...i
nie jakims tam...ale pieknym wierszem
Rewelacyjny - piszesz coraz lepiej, ciekawiej.
Naprawdę super.
Ładnie powiedziałaś Joasiu o wierszach, jako plastrach
na dusze. Widać dusze poranione takich plastrów
potrzebują:)pozdrawiam i, choć życzę Ci jak najlepiej,
plasterków nam nie żałuj.
Te plastry, to strzał w dziesiątkę... Ja też zaklejam
strofami duszę, bo co mi pozostało?