Jakie to łatwe
och nawet nie wiesz jakie to łatwe
wystarczy przecież zimę przeczekać
a wtedy wiosną pierwszym dmuchawcem
odlecisz sobie hen i cię nie ma
z cienką łodyżką ledwie w dwóch palcach
bo się poczułaś też dziwnie lekka
jak jeszcze nigdy całkiem nieważka
szybując z wiatrem przez ptasi bezmiar
tylko ty sama jedna jedyna
z zachwytu nie śmiesz w te cuda wierzyć
i o tym także pewnie nie śniłaś
że zaistniejesz wśród moich wierszy
a ja po kilka puszków zdmuchuję
już nad ostatnim rymem się biedząc
byś powróciła zmierzchem nie później
wprost mi na ręce tuż tuż nad ziemią
Komentarze (43)
och, nawet nie wiesz jakie "to" śliczne, leciutkie i
puszyste :))
Jakie to ładne:):)
Tak polatać z wiatrem, między ptakami i drzewami -
bardzo kuszące :) Tylko jak tu po drodze nie
zabłądzić? ;)
Śliczny wiersz.
no właśnie, gdzie są te dmuchawce?
Idę szukać:) hej, pozdrawiam
Płynny. Rytmiczny. Piękny. Pozdrawiam@
Bardzo ładny. Pozdrawiam
masz rację ...to prawda ... to jest bardzo łatwe ...
Niebanalnie i lirycznie...pozdrawiam.
Piękna liryka:-)
pozdrawiam
Pięknie
Piękne rozmarzenie.
Czasami nie jest to wszystko takie łatwe.
Pozdrawiam.
Marek
Dmuchawce to dopiero w lecie ale pomarzyć można.
Pozdrawiam
Zaistnienie przez wielkie Z. Rozmarzony to jest
czytelnik :-)
Piękne, pełne ciepła rozmarzenie. I takich wierszy nam
trzeba :)
Zjawiskowo:) Pozdrawiam.