Jesienne talizmany
Codziennie rano pod kasztanem
zbieram pamiątki i wspomnienia
po latach które już minęły
i miejscach w których mnie już nie ma.
Upycham wszystkie po kieszeniach
i przez dzień cały w nich przebieram
ażeby później ciemną nocą
wrócić do miejsc gdzie mnie już nie ma.
Znów spacerować z ukochanym
albo z tęsknotą iść w nieznane
śmiało przyszłości patrzeć w oczy
marzenia dawno zapomniane
dziś ożywają
kasztan w ręku
jest jak talizman co otwiera
drzwi do przeszłości
dawnych miłości
i znowu jestem
tam gdzie mnie nie ma.
Komentarze (13)
Fajnie sobie czasem powspominać i być tam, gdzie
kiedyś się było, spędziło miłe chwile, może z kimś,
kogo teraz brak.
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam:)
Jesień nastraja do wspomnień, kasztany są dobrym
talizmanem.
Aby nie było powtórzeń / ,, mnie już nie ma ,, /
ostatni wers 2 zwrotki można zastąpić:
,, wspomnień szufladę znów otwierać ,,.
To jest tylko moja propozycja, decyzja należy do
Ciebie.
Pozdrawiam.
Jesień nastraja do wspomnień, kasztany są dobrym
talizmanem.
Aby nie było powtórzeń / ,, mnie już nie ma ,, /
ostatni wers 2 zwrotki można zastąpić:
,, wspomnień szufladę znów otwierać ,,.
To jest tylko moja propozycja, decyzja należy do
Ciebie.
Pozdrawiam.
Ja również w torebce mam kasztany, a co do wiersza
piekny, bardzo przyjemnie się go czyta. Pozdrawiam:)
Bardzo fajny, przyjemny w odbiorze wiersz... ciepły w
klimacie, z nutką nostalgii... Brzmi jak piosenka:-)
Bardzo mi się podoba!
moja mama nosi kasztana w torebce... może coś w tym
jest :)
Krysiu kasztany to nie tylko talizmany
ponoć pomagają na wiele dolegliwości
:))))Liść (czy kasztan raczej) płynie w wierszu jak
światło. Jesień jest urokliwa i dlatego, że potrafi
przenieść w czasie i to do miejsc i chwil na ogół
szczęśliwych.
Tymczasem nucę (wiersz czytając)
i zapomnane struny trącam
chociaż odeszłam jednak jestem
"tam gdzie mnie nie ma"
kochająca.
Bardzo ladny wiersz :)
Tak Kryha, kasztan to świetny talizman, można z nim
wędrować nawet tam gdzie mnie nie ma. Bardzo ciekawy
wiersz. Pozdrawiam
Dużo ciepłej melancholii. Przeczytałam z
przyjemnością. Podoba mi wersyfikacja i Twoje trzy
kropki :)
Choć minęły lata młode, kochamy życie, świat,
przyrodę. Dobra rada dla tych, którzy się starzeją
Niech zacisną zęby i z życia się śmieją.
Podoba mi się. Też noszę w kieszeniach kasztany.
Cieplutko pozdrawiam