jestem
Jestem jak
zakochany czarny anioł
już rogi stępione
a jeszcze .......................
nikomu
nie potrzebny
jeszcze nikt za mną nie tęskni
zawieszony
między
koszmarem dnia
i
spokojem snu.
Bez imienia
i
z
tysiącem pseudonimów
krążę
niczym
zbawienny
wirus
rozpylony
w niewłaściwym
czasie
i
w
nie tym
wymiarze.
autor
ragcrow
Dodano: 2008-05-19 16:59:21
Ten wiersz przeczytano 405 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
ładny i kusząco mroczny wiersz w dobrym klimacie
Wiersz zgodny z klimatem, ma w sobie coś i
zastanawia.+
Trafny wiersz. Bardzo fajny.