Karnawałowy bal
po co peruki maski po mówisz nudne są
bale
czyż nie bawiłeś się kiedyś tak dobrze w
karnawale
zrobiłeś posępną minę że aż dostaję
dreszczy
tylko byś pod pierzynę zabierał wszystkie
boleści
czas już opuścić bety strój wybrać
odświętny i buty
zdjąć kapcie oraz skarpety dosyć już tej
pokuty
szalone na sali tańce w rytm przebojowej
muzyki
a może tak przebierańce i pełne zachwytu
okrzyki
wodzirej pary połączy bez niego zabawa do
kitu
orkiestra zgra nie skończy aż do białego
świtu
a my jak małe dzieci nam też potrzeba
odmiany
niech w głowach się zakręci co z tego życia
mamy
Komentarze (2)
W pierwszym wersie uciekło - co... Bardzo fajne
przesłanie. Dorosłym też coś się należy od życia 'D
Pozdrawiam!
W tym balu morze masek śpiewa.