kiedy byłam dzieckiem
po prostu mnie kochano
dorosłam
przekraczając próg
na chwilę
zachłysnęłam się
powietrzem
chodnikami
szwendali się
smutni
wypaleni ludzie
szukający ciepła
po latach
stałam się jednym z nich
autor
Donna
Dodano: 2016-07-17 06:17:55
Ten wiersz przeczytano 1876 razy
Oddanych głosów: 54
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
-- ta, to nasze dorosłe życie coraz częściej
zastanawia, coraz więcej refleksji budzi, tych
smutnych, ale ja na przekór losowi, życzę Ci miłego
dnia :)