Kiedyś
Z tobą jesień
czerwieńsza od innych.
Wiatr szarości ze ścieżek wymiatał.
Takie zimy,
że ptaki nie milkły.
Stokroć bielsze od bieli opłatka.
Z tobą wiosny.
Cieplejsze poranki,
dni, wieczory. Przez noc srebrny krążek
naszym niebem przepływał i zakwitł.
Z tobą lata
z widokiem na 'może'.
Zosiak
Komentarze (129)
pięknie :) miłego dnia
Fajnie, Ziu-ka, że aż tak... :))
Chce się czytać i czytać. Piękne wiersze!
MC, magda*, dziękuję za poczytanie :)
Czytając Twoje wiersze czuję, że bardzo precyzyjnie
wyrażasz to, co czujesz.Starannie dobierasz słowa i
chce się czytać i czytać.
Widok z nadzieją :)
pięknie namalowany słowami.
mixi, to cieszy :))
Dziękuję za miłe słówka ;)
Czytałam na fejsie i powiem Ci, że już wtedy wywarł na
mnie wrażenie. Tutaj zawarłaś tyle, że balsamem słów
mogłabyś obdarować kilka smutnych duszyczek.
Wiesz, że lubię niezmiennie Twoje pisanie))
Jastrząb, dziękuję za poczytanie. Miło :)
Miły kobiecy i ciekawy w rozumieniu.
Dziękuję, lotko, po takim komentarzu aż chce się pisać
:)
Każdym słowem się zachwycam!...:-)
Dziękuję Zosiu...:-)
a.landslide, w su...mie tak :))
Dzięki za komentarz.
A nie lata z widokiem na 'na pewno'? A jedynie na
'moze'? Kazdy zwiazek w sumir jest inny
koplida, myślę, że pod tym wierszem już byłaś :)
Dziękuję za ponowne poczytanie.
Kruszynka-Iza, dziękuję :)