Kochanie na sniadanie
Dla..
czasem Ciebie pragne
czasem potrzebuje
lecz nie ma chwili w ktorej milosci nie
czuje
czasem krzyczy i sie zloszcze
lecz tak naprawde Twej milosci zazdroszcze
glupi czasem Cie ranie
zlej mnie za to spraw mi pranie
chocby nie wiem co sie stalo
chocby nie wiem jak bolec mialo
nigdy kochac Cie nie przestane
ot cala prawda prosze panie
Beatki.. znanej jako B. :***
autor
WODECKI
Dodano: 2010-02-20 23:50:32
Ten wiersz przeczytano 640 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
bardzo fajny,ładny wiersz.miłośc to trochę nie moja
tematyka,ale mimo wszystko podoba mi
się-super!.........życzę weny i pozdrawiam serdecznie