Kocie zabawy
Mmmmmmm… Mruczanka…
Lubisz czasem pomruczeć do księżyca,
nie normalnie, bezpretensjonalnie jak kot
bezwstydnik z trzeciego,
ale tak sobie, dystyngowanie,
jak żaba z namiotowego.
Otóż ja też, nie przeczę, często mruczę,
bo przecież świat bez mruczanki
to jak deszczowy ranek poniedziałkowy.
Niepotrzebne są takie dni,
bez kocich zalotów,
żabich układanek, bo po co?
autor
Michał Pajek
Dodano: 2006-10-21 13:12:08
Ten wiersz przeczytano 536 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.