krzyk
jak mogło się to zdarzyć
serce pękło
i nie chce mówić nic więcej
zmuszają do pisania
nie swoich wierszy
wena odeszła
i nie wróci więcej
takim sposobem
uleciała ...niczym ptak
beznamiętnie zabili
młodego poetę
autor
Wiwiana Anna
Dodano: 2009-12-14 14:17:04
Ten wiersz przeczytano 706 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Wstrząsające. Oby więcej nigdy się nie powtórzyło.
Czas dzisiejszy nie najpiękniejszy, na porządku
dziennym gwałt na drugim człowieku, zazdrość i pycha
całą piersią oddycha. Dno prześwituje i Autorka to
czuje.
wena powróci.... i zapewne nie raz zaskoczy
owocnością.... pozdrawiam...