Ktoś miłosierny

Dziękuje Jastrząb za odwiedziny- teraz dopiero
zauważyłam. Miłego wieczoru

Witam serdecznie i dzięki za odwiedziny To świetnie że
jeździsz na nartach Ja mieszkam nie daleko od Karpacza
i nie za bardzo mi to wychodzi ,a tenis to figura i
uroda.Ja osobiście nigdy nie grałem.Na parę dni muszę
się ulotnić jestem ciekawy jaki wiersz napiszesz
,Pozdrawiam

Witaj molico ! Wyjaśniłam niejasności - zapraszam do
przeczytania:)

Dziękuję Jastrzębiu za wizytę u mnie:)

Subtelny wrażliwy wiersz mało słów a dużo mówi...

Vick posiałeś ferment- muszę to przemyśleć - moje
myśli odwrotnie proporcjonalnie do Twego, ale nie
zazdroszczę -zachwycam się za to:)

konstatuję z pewną dozą sceptytyzmu
ogólne w religijność przechodzenie
a oderwanie się od realizmu;
może to trend, a może tylko złudzenie;
/trendu bym się mimo wszystko obawiał/
bardzo wiele osob ostatnio z Bogiem rozmawia
bezpośrednio, osobiście, tak jak Mojżesz prawie -
chyba taką komórkę "God privately", też sobie
sprawię..

Dziękuje Domeno za ciepłe przyjęcie:)

Dziękuję Wandow za miły
komentarz :)

Dziękuję Gabi za ciepły odbiór:)

Bog jest milosierny, ludzie? z nimi to roznie bywa.
Ciekawie piszesz. Serdecznosci.

Bóg kieruję się ekonomią Miłosierdzia a nie liczydła
Bardzo dobry wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)

Bardzo dobra refleksja!
Skłania do myślenia!
Miłego wieczoru!
Pozdrawiam serdecznie:)))

janusze.k - przeczytałam
z zainteresowaniem - dziękuję.

Ja też Iris Ciebie i dzięki za popołudniową wizytę.:)