Któż to wie
Być może i mnie szczwół plamisty*
jako kres życia przeznaczony.
Bo nie w pokorze pospolitej,
żywot swój marny zwykłam pędzić.
Wznoszę budowlę doskonałą
na miarę wiary i nadziei.
Łagodnym uśmiechem do świata,
swój los z innymi będę dzielić.
Obce mi wściekłe gwałty, musy
niszczące spokój wymarzony,
przez mądrych ludzi tak ceniony.
*Silnie działająca trucizna, w Średniowieczu kojarzona z Cykutą.
autor
molica
Dodano: 2019-06-15 10:25:24
Ten wiersz przeczytano 1584 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (62)
Dziwny wiersz, Molico... Z jednej strony bardzo
dobry... z drugiek strony załamanie akcentowe od 7.
wersu wytrąca czytelnika z rytmu... ponadto szukam
pointy i doszukać się noe mogę, jakbyś urwała swój
przekaz. Pozdrawiam
I ja Tobie takiej życzę i serdecznie pozdrawiam.
Przepraszam za to wciskajace się 'd'.
Witaj Nprbercide,
dziekuje za dobre życzenia.
Jeśli chodzi o wzajemność, to mam nadzieję, że
niektórzy jeszcze pamietają mnie z życzliwości
dla tu startujących.
Tak jak ja pamiętam mnie życzliwych ludzi - do
dzisiaj.
Pozdrawiam serdecznie.
Dzisiaj może tak, jutro tak,
oby życie chciało mieć smak,
ciągle do nas uśmiechało,
ostrożnie na nerwach grało.
Tylko tyle i aż tyle,
Ci z całego serca życzę,
gdybyś chciała zrewanżować,
na coś podobnego liczę.
A tak na poważnie - bardzo fajny wiersz.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru i całego nowego tygodnia
:)
Dla marcepani,
widziałam ludzi żyjących w 'marazmie' wbrew
swojej wolnej woli...
Z podziekowaniem za komentarz i pozdrowieniami.
Witaj Arku,
coś mi ten komentarz Twój trąci niejasnością.
Dziękuję jednak i pozdrawiam zserdecznie i
niedzielnie.
Witaj Grażynko,
dziekuję za ten bardzo osobisty komentarz...
Każda z nas ma swoje złe i dobre doświadczenia.
Bej ma swoistą atmosferę;
z jednej strony anonimowi uczestnicy Internetu, a z
drugiej wielu wrażliwych sympatycznych Ludzi.
Od nas zależy co z 'tym' zrobimy.
Oby do zimy...
Z pozdrowieniami i życzniami udanego lata, bez
zbędnego balastu i rozczarowań.
- budowle doskonałe
na miarę wiary i nadziei - optymistycznie, to od nas
zależy w czym tkwimy. Miłego!
"Obce mi wściekłe gwałty, musy
niszczące spokój wymarzony,"
Podoba się :)
Miłwgo dnia.
I ja Tobie też - echinaceo, leku także na zło?
Z uśmiechem kłaniam się.
Co ja tam mogę dopisać:) Miłej, słonecznej niedzieli
Tobie życzę:))
Witaj Maćku.J,
wywołałeś rumieniec na moim obliczu...
Ale nie przejmuj się.
Wciąż rumienię sie jak nastolatka, a nie stu...
jeszcze.
Dzięki Ci Rycerzu.
bardzo oryginalnie i niebaNALNIE
Witaj echinaceo,
piszę tak jak myślę.
Myślę i mówię jednako...
Wybacz mi zatem braki, a ewentualnie dopisz.
Serdecznie pozdrawiam.