Kupiłem krowę
Kupiłem krowę
Kupiłem krowę, straciłem dla niej
Głowę, wypiłem z cycka mleko,
Teraz mam energię i pobiegnę
Daleko,
Bo to jest od niej mleko, krowa
Nie ma już mleka i przede mną
Ucieka i na tym koniec nie
Zobaczysz tego w telewizji
Publicznej.
autor
Maciek89
Dodano: 2016-01-08 10:33:24
Ten wiersz przeczytano 894 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Tymon to nie bądź drugim PP :-]
Jam nie troll lecz prosty rolnik i jak już to hoduję
zwierzęta, a nie troluję.
tak to jest żart :D
Tymon nie troluj i nie hejtuj każdego mojego posta,
pozbyłem się PP, to teraz jest kolejny, pozdrawiam
dziękuje za głosy i komentarze.
szkoda,że to krowa nie medialna
bajka byłaby z tego też idealna ;-)
Ja taką krowę, to bym oddał temu co ją Tobie sprzedał.
Co to za krowa co nie daje mleka i jeszcze ucieka.
Albo coś z krową jest nie teges lub z Tobą.
Madison. W takim razie, bardzo przepraszam i wycofuję
wszystkie złe słowa na twój temat. Spod tego utworu
jak i też spod utworu Córki Adama. Myślałem, że
pisałaś to serio i sarkazmu nie wyczułem. Przepraszam
jeszcze raz.
* do Tymona/o wielu nickach/, dorośnij wreszcie,
najwyższy czas!
Tymonie, nie ośmieszaj się! Chyba każdy normalny
czytelnik zdaje sobie sprawę z sarkazmu w moim
komentarzu i każdy (Ty również!) wie, że zawsze
walczyłam o podniesienie poziomu tego portalu.
Madison. Miałem na myśli osoby takie jak Ty. To przez
Ciebie Maciek nigdy nie podszkoli warsztatu, bo będzie
utwierdzany, że super pisze. Gdzie Ty widzisz tutaj
wysoki poziom? No napisz jeśli masz odwagę, aby
przestać być zakłamaną osobą.
Madison. Nie oszukuj Maćka, że to jest wysoki poziom
utworu, bo tylko się ośmieszasz pokazując jaka to
jesteś zakłamana lub po prostu ślepa nie widząc
infantylności w tym czymś. Przez takie osoby ten
portal nigdy się nie zmieni i będzie jedynie
wylęgarnią hipokryzji ukierunkowanej na głosy i
pogorszenie poziomu.
Bardzo ładny wiersz, a nawet śliczny, bardzo
wartościowy merytorycznie, świadczący o wysokim
poziomie sztuki poetyckiej. Duże brawa! Zachęcam
wszystkich do oddawania głosów w celu utrzymania
poziomu niniejszego portalu!
Przepraszam za błędy, ale ścigam się z czasem, a dwa
ma tylko 4 klasy (4 x pierwsza klasa) i na polskim nie
znam się jak na zwierzetach i poezyji wiejskiego
listonosza.
Oj panocku coś to za dydtmały napisał, ze to krowa nie
ma mleka. Trza dzwonić po weterynaża, aby zbadał
krasulę i leki przypisał. Krowa zapewne ucieka, bo
widzi ześ miastowy człek i opiekować się zwierzęciem
nie umiesz, a i pisać poprawie poezyji nie potrafisz.
Chcesz pisać lepiej, to napij się mleka prosto od
buhaja. Uważaj jeno na kopyta, bo moc mają, której w
tym smutnym ogłoszeniu zabrakło. I znów bryndza
podana w korycie.
To chyba żart. Msz najlepiej aby o tym utworze
wypowiedział się Tymon (chłop z dziada pradziada)
MIłego dnia.