las

Wiersz bliski sercu, obudził tęsknotę za zieloną
doliną, tam gdzie szerokie paryje a w nich strumyk
górski płynie.
Pozdrawiam :)

Bardzo wszystkim dziękuję za
przeczytanie i komentarze.
Dobrej nocy życzę.

kocham las, las to życie, piękno, spokój, wytchnienie
- wspaniale to opisałaś, pozdrawiam

Ładnie, ja też lubię chodzić do lasu, przyroda daje
relaks i siły i to całkiem za darmo.
Pozdrawiam:)

Jakże pięknie opisałaś spacer przepleciony odczuciami
jak i przemyśleniami…Czasami taki spacer potrafi
wyleczyć duszę…Mnie wycisza morze i spacer wśród sosen
te cuda przyrody posiadają swoją nadprzyrodzoną moc…

Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)

Witaj Jurku.
Na jutrzejszym spacerze pozdrowię
góry i las od Ciebie.Trzymaj się.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję
za komentarz.

Jolu. Ruch w ogole uspokaja. Przy bólach zawsze
chodzę. Ruch zwalcza również depresję. Bezruch to
odleżyny i powolny spadek sił. To początek końca.

Pozdrów góry ode mnie. Nieprędko będę mógł chodzić,
ale wiem , że będę chodził.

Pozdrówka Jolu.

Jurek

Las jest cudowny o każdej porze roku...Pozdrawiam:)

A ja byłam dziś na rowerowej wycieczce do lasu,w lesie
ślicznie cicho. Bardzo ładny ciepły wiersz, tylko te
łzy mnie smucą, przytulam. Pozdrawiam cieplutko
Nowicjuszko

Witaj. Och, też bym się wybrała na taki spacer:):),
tylko kiedy? Ładnie i spokojnie. Pozdrawiam
nowicjuszko

Miły wiersz:)Bardzo lubię spacery po lesie i ja tam
także odżywam

Tęsknię za rodzinnym domem, wśród drzew, pól... ach...

Teraz mam tylko domy, ulice i cały ten zgiełk.
Chyba posłucham rady i jutro wybiorę się na podobny
spacer :)

kocham las spacery też po nim:)
pozdrawiam:)

I ja kocham las, szczegolnie gdy sa grzyby:)
Pozdrawiam:)

Las uspokaja, koi skołatane serce,wycisza.
Też lubię tam pobyć.Pozdrawiam.