Lato w mimozach
Burza za burzą idzie wciąż na dobre,
a chmury płyną, ciężkie jak z ołowiu.
Wrzosy w fiolety sierpień z lekka oblekł,
i rankiem pasma mgieł rozciągnął od pól.
Najstarszy bocian zwołał już na łące
sejmik, by podróż dokładnie uzgodnić.
I wnet klekotów słychać istny koncert:
„Czas już na odlot, gdy ranek tak chłodny”.
A w moim sadzie jabłoń się rumieni.
Kto ją zapylił, sama tego nie wie.
Coś napomyka o majowej chemii
a o hulace mówi, że jest zbiegiem!.
Już blisko jesień, sierpień właśnie zaczął
drogę bocianom przecierać za morza.
A ja wciąż widzę lato w twoich oczach,
zamknięte czule w jesiennych mimozach.
Komentarze (95)
Ech, te mimozy zauroczyły mnie, piękna przyroda,
cudownie opisana przez Ciebie MariuszuG.
Pozdrawiam serdecznie-:)
Valerio,
miło, że wpadłaś do mnie na poczytanie. Dzięki za
komentarz :-)
Andreas,
nie przypadkiem jestem chemikiem.
Ale przyrodę widzę na co dzień.
Pozdrawiam
już czuję babie lato a u Ciebie tak ciepło;)
przepięknie piszesz.
A czy Ty przypadkiem nie jesteś ornitologiem...?
DoroteK,
jak zwykle przesadzasz u mnie. Ale na
usprawiedliwienie masz to, że robisz to z urokiem ;-)
Pozdrawiam
Augustyno,
dzięki za miłe słowa. Ja włóczę się po lasach i polach
okrągły rok. Jak tylko złapię chwilę, wieczorem i po
nocach. Jeśli coś ustrzelę "piórem" zawsze zapraszam
do mnie.
Miłego wieczoru :-)
och, Mariuszu, piszesz tak pięknie, że wypada tylko
wzdychać z zachwytu :-)
Piękny wiersz. Tak bardzo obrazowy. Gdy się go czyta
widać całe piękno lata. Zostaje mi tylko wyobraźnia i
ten wiersz, bo na spacery po polach nie mogę już sobie
pozwolić. Dziękuję więc za to że czytając go mogę to
zobaczyć. Pozdrawiam serdecznie
ARABELLA, Maria Sikorska,
dzięki za miłą wizytę i poczytanie.
Pozdrawiam :-)
Anreas,
Do końca roku jestem/będę w ciągłym niedoczasie i sam
nie wiem jak znajduję chwilkę aby cokolwiek pisać. Ale
rady zawsze w cenie i przyjmuję chętnie. Jest tu kilka
osób które chętnie pomagają i od których można uczyć
się pisać.
Dzięki.
Pozdrawiam
Oksani, Ona56,
dzięki za poczytanie i miłe słowa.
Już podjesień, mimozy niedługo będą płonąć kolorami...
Pozdrawiam :-)
przypomniałeś piosenkę...
andreas dobrze prawi, trochę kosmetyki i super
jaki ten schyłek lata piękny, pozdrawiam
Bardzo ładnie.Rozwijasz się.Zwróć jeszcze uwagę na
akcenty,te po średniówce,bo np."dokładnie uzgodnić"
wypada na "kła" czyli drugą sylabę,a "ranek bardzo
chłodny" na "ra" czyli na pierwszą.Można napisać "a
ranek tak chłodny" i wtedy akcent padnie na "ra" czyli
drugą, przez co nie będzie zachwiania rytmu.
I jeszcze jedno-staraj się nie rymować tych samych
części mowy,a w szczególności unikaj rymów
czasownikowych(rumieni-czerwieni).
To są rady przyjacielskie.Mam nadzieję,że Ci się
przydadzą,bo fajnie "główkujesz".
Pozdrawiam Mariuszu.