Life
Letarg, rejs organiczny w bezkresie spala
światło łza
jak złota kość - pamięć i słowo
akt odkupienia, niewdzięczna gra.
Karmi się rozanielona, dziewictwem zielonym
ożywczy zapach oddaje kwiat,
trafiony obiekt wyrok feruje, potęga
zniewolona
zalany cały świat.
Faktura w niebie celnie poraża,
srebrzysty błękit uwalnia snop.
Złowieszczy usmiech w roli grabarza,
unosi w górę kosmiczny trop
...bezwarunkowo.
Komentarze (6)
Mam nadzieję, że nie dworujesz sobie ze mnie... to
raczkowanie moje takie...:)
świetnie opisane to czym się ludzie zachwycają, aż mi
duszno zrobiło, wolę jednak przyrodę, choć sami też
siedzimy przed komputerem, bo czytamy wiersze, ściskam
:)
Wiersz wymowny chociaz trudny, ale o to też chodzi. By
poruszyć zmysły czytelnika. Życie jw=est wielką grą...
Wiersz nie jest prosty w interpretacji a to z reguły
co nie jest proste budzi zainteresowanie.Wyczuwam w
podtekście, że jest to jakby podkreślenie bezcelowości
wszelkich działań w życiu podjętych z wysiłkiem
ponieważ wszystko w efekcie końcowym sprowadza się do
jednego czyli śmierci.Nie gram w gry komputerowe wiec
nie mogę interpretować pod tym kontem, ale temat
mogłeś także zaczerpnąć z jednej z gier komputerowych.
life częściowo okupuje gospodarkę wirtualną wiersz
wymowny, bo jak gra to tylko uczestnicy
decydują Zresztą powstały społeczności wirtualne
potężne, bo chyba taką widzę interpretację.Wiersz jest
wiedzą w tym zakresie.Dobry.Wartościowy Pozdrowienia
dobrze poprowadzony wiersz, ciekawe metafory..ale o
czym on jest to nie mogę dociec;)