Limeryki o Romanie...z poważaniem
chyba nie do końca udane... ?
Pewien Roman z Dzierżoniowa,
dzieci dzisiaj w lesie chowa.
Aby drogi nie szukały,
dał im karteluszek mały
a grochówka już gotowa.
***
Narzekał Roman - nazwisko znane,
za często w necie publikowane.
Choć stary, ale jary,
fanfary i puchary,
za wiersze w terenie pochowane.
***
Jeden Roman wciąż biega po lesie,
dobrą energię dla ludzi niesie.
W przecinkę się nie zmieścił,
ostro go prąd popieścił,
został w bokserkach i termo-dresie.
***
A Roman na to: to był bigos, nie grochówka - po grochówce rośnie pupka :)..Teraz pełna go lodówka :)..Wsiego Dobrego.. M.
Komentarze (20)
Liczyć można na wyniki, o Romanie pisząc limeryki.
Głosik za poczucie humorku
Szkoda, że prąd, a nie dziewczyna ;) Dzięki :)
misiaala wykład już dała ;) a ja pozdrawiam
panie Romanie, czy pan przypuszczał, że muzą
zostanie?:)
Bardzo ciekawie,ale z tego wyboru wolałbym jednak
grochówkę...powodzenia
dzięki za sporą dawkę humoru...i niech Romusiowi nigdy
nie braknie wigoru...limeryki fajne...pozdrawiam
to jest fakt jako limeryki to wyszły nieciekawie...bo
3 i 4 wers powinny być krótsze o 2-3 złoski, ponadto w
pierwszym wersie tak jak w pierwszej części powinna
znaleźć się nazwa miejscowości...zresztą dokładne dane
można znaleźć w necie...ale jako fraszki są
ciekawe...zaraz zerknę na mapę...a co on robi w tym
lesie, u mnie sad czeka na przecinkę...może biegać i w
bokserkach...byle efekty były...
trochę odbiegają od klasycznych zasad budowy, ale
teraz panuje taka dowolność w pisaniu limeryków, że
można poszaleć z pomysłami, co autor uczynił :)
Z poważaniem drogi Panie..limeryków tych
czytanie...trzeci dla mnie ..naj...naj...pozdrawiam
fajne limeryki jeżeli mogę to zmieniłabym kartelusze
na kłębek wełny ale to tylko propozycja pozdrawiam
Zabawne.Pozdrowienia.
A Roman na to: to był bigos, nie grochówka - po
grochówce rośnie pupka :)..Teraz pełna go lodówka
:)..Wsiego Dobrego.. M.
witaj, limeryki bardzo dobre, usmiechałem się przy
czytaniu, u nas w okolicy był znanay Jureczek, też
latał po lesie, tyle,
ze był postrachem dla płci pięknej.
ps. wiersz, mój skasowałem, poniewaz zakradł się błąd
w tytule. nie chciałem żebyście widzieli. nie
przypuszczałem, że był już przez was komentowany. nie
mogłem się pozbyć tego błędu więc
skasowałem wiersz i od nowa napisałem tytuł. nigdy sie
nie gniewałem za komentarze i dzisiaj takze.
przepraszam was za to. pozdrawiam. więcej tak nie
zrobię.
Fajne limeryki. Można się uśmiechnąć. Pozdrawiam.