List do Boga
Piszę ten list ręką mego serca,
które lęka się tego co jest teraz.
Co wieczór przychodzę do Ciebie Boże,
a ty spoglądasz na mnie
i wiesz, że nie jest mi łatwo..
że ból ściska me serce,
a w lustrze odbija się
twarz z łzami w oczach.
Naucz mnie Panie znosić to,
cierpieć za dobre bardziej niż za złe.
Piszę ten list z głębi duszy,
by powiedzieć ci, że potrzebuję Cię,
że w życiu mym wciąż brak mi Ciebie.
Podnoszę oczy ku Tobie,
lecz nie zawsze Cię widzę wśród nieba..
Naucz mnie Panie bycia przy Tobie,
swoich dróg naucz, wypełniać wolę Twą.
Piszę ten list całą sobą
w smutku, bólu z nutą spokoju..
Upadam, ale sie podnoszę
Cierpię, ale się raduję
Odchodzę, ale powracam
a Ty wciąż mnie kochasz...
Naucz mnie twej miłości..przebaczenia
bo wciąż piszę ten list
Komentarze (1)
twój list tak szczery ze na pewno skruszy jej serce..i
poczujesz czym jest miłosc...