"Mądrości - piła z wężem"
https://www.youtube.com/watch?v=30DEhJpibAs&list=PLyBE qu-UVCtnFL1bx2HYM9HvNbwYscsnu&index=11&ab_channel=mart inroth_official
Niedaleko domu, na ziemi leżała piła
pełzał obok niej wąż, acz to kpina wielka
była
dla gadziny ciała, jak o zęby się otarła
Wyboru nie miała, i jadem piłę kąsała
która zapłakana, wcale nie reagowała
duszona przez węża, w empatii milczenia
trwała
autor
Piorónek zbójnicki
Dodano: 2020-10-02 21:00:36
Ten wiersz przeczytano 1384 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (75)
Świetna refleksja, piły i węża, myślę, że umiejętność
przebaczania jest nieodzowna w życiu, powiem nie raz,
a 77 razy, to trudne, ale warto, pozdrawiam
serdecznie, udanego weekendu.
Re:
Zosiak - uśmiech-:)
Bartek-:))
Jeśli chodzi o wiersz, tutaj jest prosta historia,
piły i węża.
Chodzi o to, że na nienawiść warto czasami reagować w
przeciwnym kierunku ducha,i owszem to kosztuje! Ale
warto.
Bo widzisz, czasami jak się gniewamy,i chcemy się
mścić na kimś, to w efekcie ranimy samych siebie - jak
ten wąż, który owinął się wokół piły!
Dzięki za słowo i pozdrowienia Dla Ciebie.
P.s - nie ma za co przepraszać Bartek.Nie gniewam się.
Jeśli chcesz, bo ja czasu mam dużo, możemy pogadać
dzisiaj, o ile czas Tobie na to pozwoli.
Pozdrowienia dla Ciebie!
Witaj, Sebastianie :-)
No, właśnie, trochę paradoksalnie, skrajności, a
jednocześnie nie skrajności, jak sam napisałeś.
Ale nasze życie jest wypełnione paradoksami, czasami
po prostu nie zauważamy nawet, nie zdajemy sobie
sprawy.
Można powiedzieć, że w bardzo metaforyczny i właściwy
- nie do podrobienia - Tobie sposób opisałeś sytuację,
która zdarza się codziennie...
Bardzo mi się podoba. Jak zawsze - nietuzinkowo :-)
Sława, Brachu! :-)
PS Nie zadzwoniłem wtedy, sorry, ale się pogubiłem ;-)
;-) Daj znać, jeśli będziesz miał czas i ochotę, to
się zdzwonimy lub jakoś mailowo.
Takich moich znajomych ;)
sisy89
Miły - uśmiech-:)
anna
Zosiak - kogo przypomina? nie rozumiem?
Wszystkim wam dziękuję za słowo, pod treścią.
Pozdrowienia dla Was oraz miłego weekendu
RE:
Annna2
"ale ranny ptaszek"
Chodzi o ten avatar-:)
pozdrowienia i dziękuję!
Bardzo fajny tekst, zatrzymuje refleksja.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piła i gadzina,
to mi kogoś przypomina.
Fajnieś to umyślił :)
Rymy można przepić ;)
Pozdrawiam Sebi van der Holand ;)
Dla mnie ma.
O, ale ranny ptaszek z Ciebie Sebastian, tak jak ja.
Dziękuję i dzień dobry.
Annna2
Scieżka dźwiękowa, nie ma nic wspólnego z wierszem-:)
A faktem jest, to co napisałaś - do pomyślenia.Tak!
zgadza się, te dwie skrajności/albo nie, stykają się
dosyć często,w życiu codziennym.
Dziękuję ci za refleksję pod treścią.
Pozdrawiam porannie-:)
Muzyka to cisza między nutami".
To Debussy.
Tu cisza Martina między słowami- muzyka.
I Twoje słowa wiersza.
Piła i wąż, dwie skrajności, a może nie.
Do pomyślenia. Fajne.
Dziękuję anno, za poczytanie oraz wgląd do treści.
Pozdrawiam!
nie musiała sie bronić- gadzina sama pokaleczyła się o
zęby.