Majowo Panienka
wiersz gwarowy
Majowo Panienka
Idzie Majowo Panienka
z wyciągniętymi rąckami,
ozruco kwiotki po kępak,
fce sie podzielić z nami...
Idzie boskiem z daleka,
majowe na Niej odzienie,
patrzy na śreń po Holak
i cicho sepce różaniec...
Wartko ku Niej polecem
pyrciom między skolami,
i piyknie Jom popytom
coby ostała tu s nami...
Nisko sie Jej pokłonie
wyśpiewom majowom litanie
i rzekem Jej po cichućku
ze stale myślem o Niej...
Alek Jej nie dognała
długo widzieli Jom ludzie,
kiwała do nik rąckami,
patrzała, fto za Niom pódzie...
I tak mi bardzo nie peć,
zek tyz Jej nie dognała
i ni mioł Jej fto popytać,
coby tu s nami ostała...
Sła boskiem z barz daleka,
majowe miała odzienie,
patrzała na śryń po Holak
i cicho septała różaniec...
Komentarze (13)
Majowa panienko..jestes jakże piękna...i twoj kolejny
jakze niesamity gwara pisany wiersz...brawo..
Skorusko! Jak zwykle z podziwem i łezką...
Pozdrawiam
To piękna Pani,pełna wiary i nadziei-pozdrawiam!
Majowo u Ciebie i bosko:))) Pozdrawiam.
Ej ! Skoruso we mnie as się dusa ruso
ze tak pises gwarowo i Majowo.
Ależ ten maj wszystkich nas dzisiaj zaraził.
Majówki to dla mnie najpiękniejsze nabożeństwa w roku.
"Chwalcie łąki umajone..." Pozdrowienia i modlę się
też z Tobą skoruso...
Pięknie brzmi w gwarze opowieść o spotkaniu Bardzo
uduchowiony wiersz Pozdrawiam ciepło
Wiara, przyroda,sztuka wszystko piękne.
Zawsze oczarowujesz mnie swoją gwarą.Jest w niej coś
miłego i bardzo bezbronnego czego ty tak uparcie
bronisz.Pozdrawiam majowo.
Jak zwykle oczarowałaś mnie Skoruso swoim widzeniem
świata.Pozdrawiam Cię serdecznie.
Właśnie dzisiaj zaczyna sie piękny okres nabożeństw
majowych. Skoruso, Ty jak zwykle bardzo nabożnie .
Ładnie.