Mateczko, uśmiechnij się
Przychodzę Matko dziś do kościoła,
Abyś otarła pot z mego czoła.
Byś przytuliła mnie, Matko, do siebie.
Bowiem o wszystkich myślisz tam w niebie.
Przytul mnie , ach przytul mnie,
Tego pragnie serce me.
Przytul mnie, ach przytul mnie,
Tego pragnie serce me.
Przynoszę, Matko,dary dla Ciebie,
Abyś radosna była tam w niebie.
Abyś Mateczko się uśmiechała,
Abyś już więcej smutku nie znała.
Przyjmij je, ach przyjmij je,
Przyjmij, Matko i uśmiechnij się.
Przyjmij je, ach przyjmij je,
Przyjmij, Matko i uśmiechnij się.
Dobre uczynki niosę Ci w darze,
Aby zajaśniał uśmiech na Twej twarzy.
Dobre uczynki ,Mateczko droga,
Prowadzą prosto, prosto do Boga.
Przyjmij je , ach przyjmij je,
Przyjmij ,Matko i uśmiechnij się.
Przyjmij je, ach przyjmij je,
Przyjmij , Matko i uśmiechnij się.
Komentarze (5)
Przepięknie i z wiarą.
Po prostu, pięknie! Pozdrawiam!
super :) pozdrawiam
oczy mi się zaszkliły czytając ten wiersz
pozdrawiam:)
Piękny wiersz pełen wiary i nadziei.
Pozdrawiam :)