MELANCHOLIA
nie zapraszałam jej
weszła
i rozsiadła się
w fotelu
załzawione oczy
śledziły mój każdy
ruch
nie mogłam jej wyprosić
jestem
zbyt gościnna
autor
ZOLEANDER
Dodano: 2018-02-20 18:01:28
Ten wiersz przeczytano 671 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Sprzedaj fotel, peelko!
To powinno załatwić sprawę ;)
Za miotłę i gnać ZOLE, gnać to załzawione babsko...
Świetny przekaz.
Pozdrawiam cieplutko:-)
...u mnie franca też się rozgościła...pozdrawiam.
A może peelka jest zbyt wrażliwa, a nie zbyt gościnna?
Miłego wieczoru ZOLE:)
Zbyt gościnna czy zbyt słaba?...