meta
upijam się
słabo destylowaną prawdą
z pobliskiej mety
gdzie ktoś miał czelność
wykrzyczeć mi
jaka ze mnie naiwna dziwka
autor
M A R U Ś K A
Dodano: 2005-08-13 18:10:13
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.