W Mgłach Przeszłości : W sztormie
Na grzywach fal.. ..pienistych... ..płynie myśl tęska...
Błyskawica święta ciemne niebo na dwoje
rozrywa,
Deszcz wycisza żelaza jęk głuchy,
Tej nocy pamiętnej Hel zbiera swe krwawe
żniwa,
Wśród grzmotów i wiatru zawieruchy
Krzyki rannych mieszają się z tryumfu
wrzaskiem
Uderzenia mieczy o tarcze iskry krzeszą
Łamią się włócznie i styliska z żałosnym
trzaskiem
Runy kościane klęskę wroga wieszczą.
Z błotem czarnym i wodą miesza się
wojownicza krew
Padają mężni pod ciosami toporów,
Z daleka dochodzi stada kruków chrapliwy
śpiew,
Wilcy wyglądają z gęstych borów,
Północny wiatr gniewnej burzy niesie
wściekły ryk,
ku naszych przodków złotej hali
Wraz z nim niesie się poległych w boju
krzyk
poległych, co w wierze swej trwali
Słońce wschodzi krwawo, na cześć
zwycięstwa,
żagle dumnie na morzu łopoczą
Niebo szarpią błyskawice na cześć wojów
męstwa,
w dali wrogów trupy posoką broczą...
.. do brzegów świętej rany...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.