A miało być rozrywkowo
Na dancingu byłam wczoraj,
wielbicieli miałam w bród,
"jakaś laska, chyba nowa",
ślinka im leciała z ust.
A ja dumna, jak pawica,
nieprzystępna niczym głaz,
chciałam poznać królewicza,
tylko mnie ogarnął strach.
I usiadłam cicho w kącie,
przeklinałam cały świat,
ponoć taka jest odważna,
a tu nagle, bęc i krach.
W domu jestem bardzo mądra,
już od rana japę drę,
tu usiadłam, jak ta flądra,
ani be i ani me.
Nie zarwałam więc nikogo,
byłam w nerwach, bardzo zła,
wiem, ja wstałam lewą nogą
i do diabła taki fart.
Komentarze (350)
Witam przebłyskiem słoneczka ..za godzinę jadę .. i
dzięki za troskę o nas ..
Hej dzisiaj wpadłam na kawe do Ciebie ale bez
ciasteczka ;)
Cmok na miły dzień
dobranoc napisałem teraz wiersz .. zainspirowała mnie
mgła .. dziś jadę do Czech z Jadzią ...
cmok Olu tu cały czas pada .. dobranoc ..
Hej hej hej własnie wróciłam Łap usmieszki i
łobuziaczki Cmok na pogodna noc
No świetnie napisany.. humorystycznie i wesoło...
trzymaj tak dalej...pozdrawiam :)
Motylku. Jolu dziekuje i pozdrawiam
Motylku. Jolu dziekuje i pozdrawiam
" A to feler"- westchnął seler:))
To co ja mam powiedzieć, jak codziennie wstaję lewą
nogą?:)
Pozdrawiam
Jak zwykle świetnie :) pozdrawiam Olu
Tyle razy czytałam ten tekst i nie zauważyłam:):)
Zawsze zjadam literki:)
Dziękuję Isiu:)
Zapomniałam jeszcze - choć nie do końca jestem pewna
czy to może tak ma być, ha, ha. Po mojemu, zjadłaś
literkę 's' w słowie jestem (tak myślę).
Pozdrowionka:)
Dziękuję Isiu:)
i wzajemnie:)
waldi:):)
Witaj Oleńko,
A wiesz, że ja czasem mam podobnie, ha, ha. Świetny
wiersz, a i pouczający przy okazji. Pozdrawiam
serdecznie i życzę, samych miłych chwil:)