A miało być rozrywkowo
Na dancingu byłam wczoraj,
wielbicieli miałam w bród,
"jakaś laska, chyba nowa",
ślinka im leciała z ust.
A ja dumna, jak pawica,
nieprzystępna niczym głaz,
chciałam poznać królewicza,
tylko mnie ogarnął strach.
I usiadłam cicho w kącie,
przeklinałam cały świat,
ponoć taka jest odważna,
a tu nagle, bęc i krach.
W domu jestem bardzo mądra,
już od rana japę drę,
tu usiadłam, jak ta flądra,
ani be i ani me.
Nie zarwałam więc nikogo,
byłam w nerwach, bardzo zła,
wiem, ja wstałam lewą nogą
i do diabła taki fart.
Komentarze (350)
Hej hej żyjesz Wpadłam na kawę a Ty gdzie ? Cmok
Dzięki za humor z samego rana, ha, ha. Pozdrawiam
Przyszłam poczytać...
Bardzo ładnie i już humor dopisuje.
Miłej niedzieli Oleńko. Pozdrawiam serdecznie:)))
A ja jestem staroświecka,
uważam, że to facet ma podrywać a nie ja, ale niestety
często zupełnie nie w moim typie:))
Fajny wiersz, w Twoim stylu Olu.
Pozdrawiam wczesnym rankiem:))
ja patrzę na zbrodnie .. na kanale 80 ..
Dziekuje. Dobranoc:)
Haha uśmiechnęłam :-)
a kuku Panienko z okienka
przespałam się troszkę i mam lepszy humor Nóg nie
czuję ale co tam
Cmok Oluś
Witaj i dobranoc Olu wróciliśmy 30 minut temu ..
Lepiej nic jak byle co Olu,dowcipu Ci nie brakuje i to
mnie raduje,pozdrawiam wiosennie :)
Hej Oluś łap uśmieszek na pogodną noc
Cmok
Oj, tak bywa bielka:-)
Dziękuję i pozdrawiam:-)
Oj Ty grymaselo:)
Pozdrawiam:)
Hej spoko doczekasz się Weź na luz :) Ja mam juz dosyć
uffffff ..Jak ja lubie być panienką z okienka ;)
połowe czasu przeklachałam stojac na parapecie :) (Tak
to jest z sąsiadami ale przy okazji załatwiłam sobie
parę spraw nie wychodząc z mojej łupinki :))))) )
Teraz się wreszcie błyszczy Pewnie za chwile lunie bo
tak zawsze jest jak wypucuje patrzałki
No to do miłego Oluś wieczorkiem a może wcześniej Cmok
i się juz nie złosć
Kawę wypiłam a teraz zmykam do swoich zajęć
Cmok i do miłego paaaaa Oluś