Miasto
W marzeniach odwiedzasz dalekie krainy
Robisz wszystko by oderwać się od męczącej
rutyny
Mówisz – Nic mnie nie zaskoczy
Nawet zaczepny przechodzień który
bezczelnie się droczy
Powtarzasz w kółko że widziałeś wszystko
A teraz marzy Ci się San Francisco
Z zamkniętymi oczami rozpoznajesz ulice
Najmniejszego wrażenie nie robią na Tobie
zabytkowe kamienice
A ja Cię zapewniam - zmysły Cię
ograniczają
Więc odwróć oczy od bilbordów co
przytłaczają
Wyłącz komputer bo dziś się już nie
przyda
Zabiorę Cię w „miejsce” nie to nie będzie
Floryda
Rozglądaj się do woli dziś jesteś
Turystą
Przypatrz się uważnie nie bądź ironistą
Więc przyglądasz się z niedowierzaniem
powoli
Widok zapierający w piersiach ciesz się nim
do woli
Pierwszy raz widzisz w fontannie magicznie
mieniące monety
Stajesz przed pomnikiem pochylonego znanego
poety
I zaklinasz że w życiu nie widziałeś tak
zadumanej twarzy
W tle coś nowego podchmielony tłum
przyjemnie gwarzy
Krok za krokiem zbliżasz się w zamku
stronę
Dostrzegasz niewidzianą wcześniej muru
koronę
I jakoś tak wytłumaczyć trudno co się
dzieje
Świecą latarnie błyszczą oczy a wiatr
delikatnie wieje
Serce bije szybciej zachwytom nie ma
końca
Łuna światła panorama miasta i ta pochodnia
płonąca
W środku coś się obudziło i krzyczeć
zaczyna
W podziw wprawia Cię bajecznie powykręcana
leszczyna
I nie wiesz co się dzieje kręci Ci się w
głowie
Zapewniam zwykły przewodnik o tym nie
opowie
Idź i poczuj to co ja młody entuzjasto
Idź już dziś nie zwlekaj poznaj swoje
miasto!
Komentarze (6)
Ładny wiersz. Każde miasto ma swój uroku kiedy go
poznasz. Pozdrawiam:-)
i pójdę Twoim śladem .poznać swoje miast..
Też mam podobnie i odwiedzam różne, nieraz dalekie
krainy.
Bardzo ładnie
Miłego:)
Piękny spacer wyobraźni
miłego dnia:)
Ładne miasto,potrafisz zachwycić urokiem...
pozdrawiam serdecznie:)