Między wierszami
Stwierdził wiersz biały pewnego ranka
- o, całkiem zgrabna ta rymowanka.
Słowo do słowa i wiersz do wiersza:
tak się zrodziła miłość nie pierwsza,
bo on już kochał niejeden raz,
w tym nawet kilka po wieczny czas.
A ona żyła w stabilnym związku
i to z wyboru – nie obowiązku.
Należy dodać, że rymowanka
nosiła bardzo skromne ubranka,
on za to stroił się w metafory
i garniturów zestaw miał spory.
Znikła nadzieja na wspólną przyszłość,
bowiem po bliższym poznaniu wyszło,
że na nic pociąg zniewalający,
gdy więcej dzieli niżeli łączy.
Komentarze (49)
dużo tu dwuznaczności pomiędzy strofami
pozdrawiam:)
Taki mezalians się prawie przydarzył między wersami ;)
Super wiersz!
Pozdrawiam:)
Co najważniejsze między wierszami rozgrywa się :-)
Dobre, jak zawsze :-)
Ile tu dwuznaczności itp. Fajny wiersz miedzy
wierszami. +